пятница, 10 февраля 2017 г.

Паездка прэзідэнта Польшчы па Ашмяншчыне

Летам 1930 года прэзідэнт Польшчы прафесар Ігнацы Масціцкі здзейсніў вялікае падарожжа па Віленскаму ваяводству. Не абмінуў ён і Ашмянскі павет.
Ігнацы Масціцкі
21.06.1930
АШМЯНЫ. Ігнацы Масціцкі прабыў у Ашмянах больш за тры гадзіны. Пасля ўрычастай сустрэчы і малітвы ў касцёле прэзідэнт удзяліў галоўную ўвагу сферы адукацыі. Спачатку Масціцкі ўручыў атэстаты вучням гімназіі. Далей адбылося ўрачыстае асвячэнне новай 7-класнай агульнаадукацыйнай школы, якая была названа ў гонар прэзідэнта. Будынак і школьны сцяг асвяціў біскуп Бандурскі. Першы цвік у дрэўка сцяга забіў сам прэзідэнт. На адкрыцці школы прысутнічалі ўсе школьнікі Ашмянаў і наваколля. Масціцкі заслухаў таксама рэферат куратара віленскай школьнай акругі Пагаржэльскага аб адукацыі ў Віленскім ваяводстве. Яшчэ для прэзідэнта быў зладжаны паказ каней.
ГАЛЬШАНЫ. Прэзідэнт наведаў гальшанскі касцёл і агледзіў саркафаг Паўла Сапегі.
АНТАНОВА. Ігнацы Масціцкі пабываў у мясцовай сельскагаспадарчай школе.
БАРУНЫ. Пасля малітвы ў барунскім касцёле прэзідэнт Польшчы наведаў настаўніцкую семінарыю, якая месцілася ў кляштарных мурах. Таксама мясцовыя семінарысты зладзілі для Масціцкага вакальна-музычны канцэрт.
КРЭВА. Наведванне руін замка, дзе Масціцкі таксама агледзіў бліндаж, які застаўся пасля I-ай сусветнай вайны.
КУЦЭВІЧЫ. Каля Куцэвіч мясцовыя жыхары ў гонар праезда прэзідэнта паставілі фігуру Маці Божай з Лурда, каля якой на некалькі хвілін і затрымаўся Масціцкі. І праз Жупраны накіраваўся ў Дакурнішкі.
ДАКУРНІШКІ. Начлег і вячэра ў маёнтку Аляксандра Жылінскага.
22.06.1930
СОЛЫ. У Солах адбыўся цікавы эпізод: праз натоўп людзей да Масціцкага праціснуўся сын мясцовага земляроба 12-гадовы Эдвард Шыманскі. Хлопец паказаў прэзідэнту драўляны ровар, які сам і змайстраваў. Ва ўзнагароду за незвычайную працу юны майстра ад прэзідэнта атрымаў 100 злотых.
СМАРГОНЬ. Пасля наведвання Смаргонь прэзідэнт Напалеонаўскім трактам накіраваўся ў Маладзечна.
На памяць аб паездкі па Ашмяншчыне Масціцкаму падаравалі манаграфію Чэслава Янкоўскага „Powiat Oszmiański”.
Кадылак прэзідэнта Польшчы
Крыніцы:


"Kurjer Wileński : niezależny organ demokratyczny" 1930, nr. 140 (21.06.1930)

Program pobytu P.Prezydenta w Wileńszczyznie.
Dzień 21 czerwca – sobota.
Godz. 9.30–11.30: Wyjazd z Wilna przez Turgiele do maj. Andrzejewo gen. Żeligowskiego, gdzie nastąpi zwiedzenie gospodarki rolnej.
Godz. 11.30–16.00: Przejazd do Oszmiany. W Oszmianie krótkie modły w kościele, rozdanie matur abiturjentom gimnazjum, referat Kuratora Okręgu Szkolnego p. St. Pogorzelskiego o szolnictwe na terenie woj. wileńskiego. Pokaz koni, poświęcenie nowowybudowanej 7-klasowej szkoły i sztandaru szkolnego. Śniadanie urządzone na cześć Pana Prezydenta przez Komitet Obywatelski.
Godz. 16.00–17.00: Wyjazd do m. Holszan. Zwiedzenie kościła oraz gminy.
Godz. 17.00–17.30: Przejazd do Antonowa. Zwiedzenie Szkoły Rolniczej.
Godz. 17.30–18.00: Przejazd do Borun, zwiedzenie kościoła i Seminarjum Naucz.
Godz. 18.00–18.40: Przejazd do Krewa, zwiedzenie ruin zamku.
Godz. 18.40–19.00: Przejazd do Dokurniszek przez Kucewicze i Żuprany. W Dokurniszkach obiad i nocleg.

"Kurjer Wileński : niezależny organ demokratyczny" 1930, nr. 141 (22.06.1930)

W Turgielach, Miednikach i Oszmianie.
Po wyjeździe z Wilna samochody zamkowe ruszyły najpierw droga, którą w roku 1919 szły wojska polskie pod wodzą Beliny i Śmigłego. W wioskach i na granicy powiatu wzniesiono kilka łuków przystrojonych zielenią z powitalnemi napisami.
W Turgielach powitała orszak strojna bandera włościańska, towarzysząc aż do siedziby bohaterskiego generała Żeligowskiego, Andrzejewa. Po krótkiej gościnie u generała ruszono w dalszą drogę. W Miednikach Pan Prezydent zwiedził zwaliska starożytnego zamku królewskiego w którym ongiś Dlugosz udzialał nauk królewiczowi Kazimierzowi i innym synom królewskim. Dzisiaj ruiny, wśród których szczyt baszty bocian uwiyńczył swem gniazdem, są troskliwie ochraniane przez Wileński Urząd Konserwatorski. Od Miednik wiodła droga historycznym traktem Napoleońskim.
Dłuższy blisko trzygodzinny pobyt wypadł w Oszmianie, miasteczku znanem z rzezi 30 roku. Po powitaniu i modłach w kościele nastąpił szereg uroczstości szkolnych, gdyż w dniu tym Pan Prezydent Rzeczypospolitej poświęcił swą glówną uwagę szkolnictwu. Abiturjenci gimnazjum dostąpili dziś niezwykłego zaszczytu, gdyż świadectwa maturalne otrzymali z rąk samego Pana Prezydenta pamiątkowe odznaki. Zkolei odbyło się uroczyste poświęcenie nowozbudowanej 7-mioklasowej szkoły powszechnej, noszącej miano szkoły imienia Pana Prezydenta profesora Ignacego Mościckiego. Poświęcenie gmachu szkolnego oraz sztandaru szkoły dokonał ks. biskup Bandurski. Pierwszy gwóźdź w drzewce sztandaru wbił Pan Prezydent Rzeczypospolitej. W święcie szkolnem wzięła również udział cała młodzież szkołna z Oszmiany i okolic. Młodzież szkolna w odświętnych strojach witała Dostojnego Gościa gorąco kwiatami. Następnie w gmachu szkolnym Pan Prezydent wysłuchał referatu kuratora wileńskiego okręgu szkolnego Pogorzelskiego o szkolnictwie na terenie województwa wileńskiego.

Pan Prezydent Rzeczypospolitej w pow. oszmiańskim.
OSZMIANA, 20.VI.(Pat). Z Oszmiany Pan Prezydent Rzeczypospolitej o godz. 16.30 udał się do Holszan, dawnej własności książąt Holszańskich. Holszańskie dobra nabył później ks. Paweł Sapieha, którego zwłoki spoczywają w kościele holszańskim. Sarkofag ten ogłądał Pan Prezydent Rzeczypospolitej. 8 klm. dalej w Antonowie zwiedził Pan Prezydent miejscową szkołę rolneczą, zbudowaną przez sejmik holszański.
Jeszcze o 2 klm. dalej witały Pana Prezydenta znane z „Paniętneków holszańskiego kwestarza Chodźki” Boruny, za dawnych lat siedziba słynnej szkoły Bazyljańskiej, w której uczyli się Chodźkowie i Odyniec. Ogromny kościół był pełen ludu, który garnął się tłumnie, aby ujrzeć Dostojną Postać Pana Prezydenta Rzeczypospolitej. W murach dawnego klasztoru po-Bazyłjańskiego mieści się obecnie Państwowe Seminarjum Nauczycielskie męskie, w którem Pan Prezydent, witany owacyjnie przez młodzież, wysłuchał produkcyj wokalno-muzycznych wykonanych przez seminarzystów.
Miejscem ostatniego przystanku w dzisiejszej podróży – przebyto ogółem 150 klm. – było miasteczko Krewo, które w dziejach naczych odegrało pamiętną rolę. Dziś pozostały tylko ruiny potężnych mirów zewnętrznych, okalających murów zewnętrznych, okalających ogromny dziedziniec. W zamku tym mieszkał Jagiełło, jako wielki książę litewski. Tu zrodziła sią unja Litwy z Polskę ku końcowi XIV stulecia; tu Jagiełło przyjmował posłów polskich i stąd wysłał na dwór polski pismo w formie aktu, nazwanego Unją Krewską.
Mury zamku, zachowane względnie od roku 1914, ucierpiały wiele w czasie wojny światowej, ponieważ przez teren zamku przechodził front. Pan Prezydent zwiedził ruiny i wszedł do jednego z pozostałych z czasów wojny schronów betonowych (blindaży), ukrytych wśród zwalisk. Zgromadzona w murach zamkowych ludność wiwatowała na cześć Pana Prezydenta.
We wszystkich miejscowościach, przez które przejeżdżał Pan Prezydent Rzplitej, pełniły wartę hufce Strzelca, prezentując broń przed Najwyższym Dostojnikiem Rzeczypospolitej. W okolicach Kucewicz Pan Prezydent zatrzymał się koło figury Matki Boskiej z Lourdes, postawionej na pamiątką przyjazdu Pana Prezydenta Mościckiego. Koło figury zebrał się tłum okolicznej ludności. Nocleg wypadł w majątku p. Aleksandra Żylińskiego w Dokurniskach.

Program podróży P.Prezydenta po Wileńszczyźnie.
Dzień 22 czerwca – niedziela.
Godz. 9.00–16.00: Przejazd przez Soły, Smorgonie do Mołodeczna. Polowa Msza Św. w koszarach w Helenowie. Śniadanie wydane przez 86 p. Strzelców Mińskich.
Godz. 16.00–17.00: Wyjazd do Kraśnego, zwiedzenie domu spółdzielczego i kościoła.
Godz. 17.00–17.40: Wyjazd do Rajówki, zwiedzenie papierni.
Godz. 17.40–19.30: Przejazd do maj. Obodowce, w drodze zatrzymanie się w maj. Szypki p. Kopcia.
Godz. 19.30: Przejazd do maj. Obodowce p. M. Bohdanowicza gdzie obiad i nocleg.

"Kurjer Wileński : niezależny organ demokratyczny" 1930, nr. 142 (24.06.1930)

W Sołach, Smorgoniach i Mołodecznie.
W niedzielę dnia 22 b. m. żegnał P. Prezydenta powiat oszmiański, a witał powiat mołodeczański. Na pamiątkę pobytu P. Prezydenta w Oszmiańskiem doręczono Mu monografję powiatu oszmiańskiego, pióra ś. p Czesława Jankowskiego.
W czasie przejazdu przez miasteczko Soły zaszedł interesujący epizod: Przez tłum przecisnął się do P. Przydenta 12-letni syn miejscowego rolnika, Edward Szymański, i zaprezentował Dostojnemu Gościowi sporządzony przez siebie rower bardzo precyzyjnie wykonany z drzewa. Na rowerze tym chłopiec przejeżdża dziesiątki kilometrów. P. Prezydent zarządził na miejscy wypłacenie małoletniemu fabrykantowi roweru sumę 100 zł. w nagrodę za jego pracę.
Uroczyście witano P. Prezydenta w Smorgoniach, które powstały dosłownie z popiołów, gdyż w czasie wojny światowej zniszczone były doszczętnie. Widomym znakiem tej klęski są pozostałe do dziś gruzy i ruiny. Miasteczko to znane jest nietylko z przysłowiowej szkoły niedźwiedziej i wyrobu obwarzanków – ongiś było ono ważną placówką przemysłową, gdyż posiadało do 60 garbarni. W dalszym ciągu podróży od Smorgoń do Mołodeczna jechał P. Prezydent głównym traktem armji napoleńskiej.
O godz. 11.25 nastąpił wjazd P. Prezydenta do Mołodeczna, gdzie podczas wojny światowej znajdowały się pozycje rosyjskie. W Mołodecznie witała P. Prezydenta cała ludność bez różnicy wyznań z burmistrzem, duchowieństwem katolickiem, prawosławnem i rabinem na czele.

Комментариев нет: